Witam wszystkich bardzo serdecznie :)
Dziś przychodzę do was z recenzją książki i to nie byle jakiej. Skąd tak odważne słowa? Bo to ona zakończyła mój czytelniczy rok. I zaprawdę powiadam wam (brzmi tak jak z kościoła z deczka), że lepszego zakończenia roku książkowego nie mogłam sobie wymarzyć. W końcu to książka numer 2 z zestawienia moich lektur 2016. A teraz w końcu możecie poznać moją pełną opinię ( i wszystkie zachwyty) dotyczące tej opowieści. Ale od początku. Panie i Panowie, Lejdis i Dżentelmen, zapraszam na recenzję Króla kruków Maggie Stiefvater 😍