Oesuu...jakie to nudne czyli o schematach, które mi się przejadły | subiektywnie#1

Witam serdecznie w najciemniejszym zakątku w internecie!

Przybywam dziś do was z nowym cyklem okołoksiążkowym, który zwie się SUBIEKTYWNIE i traktuje o tematach książkowych szeroko pojętych spisanych z mojej perspektywy.
Dziś chciałabym z wami podyskutować o schematach często spotykanych przeze mnie w książkach różnego typu. Do dzieła!

1. Trójkąty romantyczne






Trójkąty romantyczne pojawiają się niemalże w każdej powieści skierowanej do młodzieży. Możemy je spotkać w powieściach Cassandry Clare, Lauren Kate, Colleen Houck (ta od Klątwy tygrysa), nie mówiąc już o powieściach Sarah J. Maas, bo znaleźć możemy tam nawet czworokąt [chociaż nie wiem czy takie sformułowanie tu pasuje, czytałam tylko 1 część Szklanego Tronu]. Niewielu jest twórców, u których ten motyw nie występuje. Jest to często denerwujące, gdyż:

a) bohaterka wybiera nie tego, którego powinna wybrać twoim zdaniem,

b) zakochujesz się w obu postaciach między którymi główny bohater musi wybierać

c) nie wiesz, który front obrać.


Najczęstszym motywem jest też to, że to dziewczyna musi wybierać między dwoma chłopakami, w których jest zakochana w tym samym czasie - serio: mam ochotę zabić na miejscu takie bohaterki, jakie one kochliwe, oj, oj, oj. 

2. Bohaterka nieśmiała, z dużym wianuszkiem adoratorów, o których nie ma pojęcia



To też pojawia się niemalże wszędzie. Takie z nich ciche i porządne dziewczyny. Grzecznie się prowadzą, nie rozrabiają, potulne no i oczywiście piękne. No bo jakże by inaczej. Długie włosy, kasztanowe, które mają tendencje do kręcenia. I przepiękne zielone oczęta. Podejrzane, że tak często spotykam w książkach takie bohaterki, skoro zielonoocy ludzie to zaledwie 8% całej populacji. 
I to właśnie tej cichej, spokojnej i ułożonej dziewczynie, która ma poukładane w głowie trafia się najprzystojniejszy chłopak, typowy bad boy, którego wszystkie jej zazdroszczą. Akurat na tę dziewczynę ów chłopak zwraca uwagę.

3. Bohaterka jest wybranką ludu.



Gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z czytaniem, było okay, bo nie spotykałam się wcześniej z książkami niemalże wcale. Wiem, nawet nie powinnam o tym wspominać, ale cóż mi szkodzi :D I tak jak w Igrzyskach mi się podobało, tak później zaczęło nużyć. Bohaterka jest tą postacią, która ma odmienić losy całego świata, jest tak bardzo wyjątkowa.


4. Zły chłopak lub chłopak z mroczną przeszłością


Dosyć często możemy się natknąć na ten motyw w powieściach Young Adult, tych z rodzaju obyczajówek za którymi ja nie przepadam i wolę już standardowe romanse niż ten schematyczny twór. Dziewczyna [ patrz punkt 2] jest adorowana przez typowego bad boy'a, chłopca z rodzaju tych niegrzecznych i niesubordynowanych. Lub chłopak który taki był niegdyś.



a) Bad boy


Chłopak, dusza towarzystwa, z którym każdy chce się zadawać. Jednak aby się z nim przyjaźnić inni nie rzadko kończą w szpitalach. Zapomniałam wspomnieć, że tacy są oczywiście nieprzyzwoicie przystojni. Przecież musi pasować, piękna cicha dziewczyna i chłopak niegrzeczny. Zapomniałam dodać, że w tym przypadku chłopak zmienia się "na lepsze". Resocjalizuje się.

b) Chłopak z przeszłością


Tak jak i w przypadku wyżej chłopiec ten jest przystojny, już zresocjalizowany i jest typowym milczkiem. Nie chce zdradzać nic z tego, co wydarzyło się przed tym, gdy poznał główną bohaterkę. Wyszalał się za młodu i teraz nic nie mówi o swych haniebnych występkach. Jednak to dobry człowiek. 

Jednak nadal nie podobają mi się tego typu faceci zarówno w książkach jak i w życiu.


_________________________________________________
I to by było na tyle jeśli chodzi temat schematów dość często powielanych a mnie już irytujących. Nie zrozumcie mnie źle. Ten wpis nie ma zamiaru hejtować tu książek, w których dane motywy występują, bo wiele z nich mi się naprawdę podobała, a każdemu może podobać się coś innego. Podkreślę to więc jeszcze raz:

 TEN WPIS NIE MIAŁ ZAMIARU HEJTOWAĆ ŻADNEJ KSIĄŻKI ANI NIE MIAŁ NA CELU OBRAŻANIA, CI, KTÓRZY CZUJĄ SIĘ URAŻENI TYM WPISEM: PRZEPRASZAM.

Potraktujcie go z przymrużeniem oka. I luz. Jeśli ktoś uwielbia tego typu powieści, to czytajcie je nadal.

A jakie powielane schematy was zaczęły już denerwować? Dajcie znać w komentarzach. Zachęcam serdecznie do dyskusji na ten temat. Nowe posty w środy, piątki i niedziele - zapraszam.
Dziękuję i do zobaczenia. Zaczytanej niedzieli.
Udostępnij ten wpis

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Jeżeli czytasz tego posta, i jeżeli spodobał ci się on - będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza [zgodnie z zasadami netykiety]. To niesamowicie motywuje ;)
I dziękuję, że dotarłeś (-aś) aż tutaj :)

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.